Podsumowanie spływu Warcino 2009 |
![]() |
![]() |
Powróciliśmy z 5 dniowego spływu Brdą i jest chwilka na podsumowanie tego co było. Moim zdaniem Warcino 2009 wypadło najlepiej z trzech jakie były. Złożyło się na to Wasza pomoc (Kinu karkóweczka była miodzio, Boryś wielkie dzięki za drewno, Jimi za ogórki i smalec- choć osobiście nie pamiętam tego smalcu...) no i sama rzeka, krajobrazowo piękna, czysta woda, technicznie nie było łatwo. Wybór odcinka rzeki Słupi- Soszyca- Osieczki- choć na czuja- okazał się bardzo trafny. Nawet z tą męcząca końcówką za Gołębią Górą. Dzięki niej będziecie pamiętać, że byliście na spływie. Niesamowity poranek nad Jasieniem- zsługuje na osobną galerię i będzie ją mieć. Moje podejście też było inne, chyba pierwszy raz nie przejmowałem się pierdołami i dałem wam i sobie odpocząć. Jak zwykle były wywrotki, pogoda dopisała, pomimo sobotniego deszczu po starcie. Pozostanie planowanie wyprawy za rok, celuję w Drawę w DPN, ale to jak narazie tylko pierwszy typ. Pozdrowienia i dzięki za udział. W końcu najważniejsze to by sie raz do roku spotkać w tym gronie. |